Przejdź do głównej zawartości

wkrótce "EXIT"

Zapraszam na zwiastun filmu o emigrantach.
Wkrótce premiera.




Kilkunastu osobom zadano sporo pytań.
Nam także.
I szczerze mówie ...nie było łatwo odpowiedzieć na niektóre.

Ilu nas tutaj tyle historii.
Czemu wyjechaliśmy z Polski?
Czy mamy plany powrotu?
Plusy dodatnie i ujemne emigracji.
Co z następnym pokoleniem, pokoleniem które tu się rodzi?
Czy czujemy się patriotami?


Film będzie dodatkiem do Gazety Polskiej.
Może ktoś chciałby wesprzeć realizatorów:

DANE DO PRZELEWU W POLSCE

FUNDACJA NIEZALEŻNE MEDIA
ul. Filtrowa 63/43
02-056 Warszawa
Bank : Pekao SA
Nr konta: 62 1240 1053 1111 0010 5517 7864
TYTUŁEM – "Film o  emigracji"

DANE DO PRZELEWU Z ZAGRANICY

FUNDACJA NIEZALEŻNE MEDIA
ul. Filtrowa 63/43
02-056 Warszawa
POLAND
Nr konta: PL 62 1240 1053 1111 0010 5517 7864
Swift code: PKOP PL PW
TYTUŁEM – "Film o  emigracji"
Dziekuję za uwagę.



Komentarze

  1. Bardzo chętnie obejrzę całość. Jak na razie "wgniotła mnie w ziemię" informacja, iż w ciągu ostatnich 7 lat wyemigrowało 2 miliony ludzi. Tylko u nas w PL problem jest wciąż spychany w niebyt. Niewygodny. Moje miasto niegdyś bardzo duże, dziś ma niewiele więcej mieszkańców niż sąsiednia mała mieścinka. Większość młodych wyjechała. I to widać na każdym kroku. Codziennie. Wystarczy przejechać się komunikacją miejską i poobserwować. Ogrom rodzin z dziećmi jaki wiedziałam w UK (będąc tam kilka dni ubiegłego roku) w Polsce stanowi wręcz wyrwę pokoleniową.

    Czy emigranci wrócą na łono ojczyzny? Osobiście - nie sądzę.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Media społecznościowe, czyli dziel i zgarniaj kasę

Fot. Prograffing Komisja ds. Mediów w irlandzkim Parlamencie zgodziła się na zaproszenie Frances Haugen, by opowiedziała posłom o nieetycznych, czy wręcz nielegalnych praktykach Facebooka i podległych mu firm. Wysłuchanie zaplanowane jest na przyszły rok i może znacząco wpłynąć na kształt proponowanej przez rząd ustawy o mediach i bezpieczeństwie w internecie. Kim jest Frances Haugen i dlaczego jest tak ważna, że irlandzcy posłowie zdecydowali się posłuchać co ma do powiedzenia? Ta niespełna 40-letnia kobieta wyniosła z firmy Marka Zuckerberga tysiące dokumentów, a następnie przekazała je prasie. Dowiedzieliśmy się z nich przede wszystkim tego, że Facebook niemal zawsze na pierwszym miejscu stawia zysk oraz dalszą ekspansję, często kosztem dobra swoich użytkowników oraz społeczeństwa. Zeznań Haugen wysłuchali wcześniej amerykańscy senatorowie, brytyjscy parlamentarzyści oraz europosłowie w Brukseli. Przed irlandzkim Parlamentem prawdopodobnie powtórzy swoje oskarżenia wobec Facebooka, ...

Politycznie poprawne absurdy

Kilka lat temu, w jednym z pierwszych tekstów, które popełniłem na tych łamach pisałem o tym, że żyjemy w science-fiction, że dopadły nas realia z fantastyczno-naukowych powieści publikowanych jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Już wtedy wymowa tego, co napisałem nie była pozytywna, ale po szczegóły odsyłam do archiwum, gdzieś w okolice połowy roku 2013.  Dziś jeszcze bardziej dobitnie dopadają nas realia, które do niedawna znane były tylko miłośnikom fantastyki albo futurologom roztaczającym fatalistyczne wizje przyszłości. Śmiało mogę powtórzyć swoje słowa, że żyjemy w science-fiction. Niestety pod wieloma względami jest to dość mroczna, żeby nie powiedzieć tragiczna, wizja przyszłości i rozwoju ludzkości. Nie-on czy nie-ona W roku 2004 Jacek Dukaj wydawał swoją „Perfekcyjną niedoskonałość”, gdzie post-ludzkość zatracała się w wirtualnych rzeczywistościach, a jednocześnie zatracała samą siebie. Jednym z tego wyznaczników było używanie aseksualnych końcówek. Na świecie nie pozostało ...

Popolitykujmy

Kilka dni temu jechałem ze znajomym w dłuższą drogę i była okazja do pogadania o tym i owym. Takie trochę "nocne Polaków rozmowy" tyle że rano i w samochodzie, więc bez procentów. Tematów było dużo, ale oczywiście w końcu zeszło na politykę. Bo jakże by to było tak bez polityki w polskim gronie. A skoro polityka to wiadomo... narzekanie i psioczenie na polską, pożal się Boże, klasę polityczną, która z klasą to może ma wspólną jedynie nazwę, ewentualnie konto na "Naszej Klasie". I tak w trakcie głośnego zastanawiania się nad powodami obecnego spsienia, czy mówiąc delikatniej, zepsucia sceny politycznej skrystalizowała mi się taka myśl, która od dawna chodziła mi po głowie. Padło pytanie znajomego, dlaczego w latach 20-tych wszystkie, lub niemal wszystkie ważne parti...