Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2019

13 lat minęło

Przedwczoraj minęło dokładnie 13 lat od chwili kiedy wraz z Iwką, Frankiem i Zuzką w brzuchu Iwki wylądowaliśmy w Cork, żeby zamieszkać w Irlandii. 13 lat temu zaczęliśmy być imigrantami. A wczoraj ja przestałem być imigrantem. Wróciłem do Polski. Wróciłem, żeby w Polsce zamieszkać, pracować i żyć. Czyli mniej więcej robić to samo, co przez ostatnie 13 lat na wyspie z dala od rodziny i wielu znajomych.  Skończyłem swoją irlandzką przygodę, a za kilka tygodni przygodę tę skończy także Iwka z Zuzką, Helką i Dosią. Franek zupełnie niespodziewanie zakończył emigrację już w sierpniu. Pojechał do Polski na wakacje... i został.  Ciężko tak w kilku zdaniach podsumować 13 lat życia w innym kraju. Niełatwo zawrzeć w paru słowach to, co emigracja nam dała, a co trochę też odebrała. Nie traktujemy naszego wyjazdu do Irlandii w kategoriach zysków i strat, ani tych finansowych, ani społecznych, ani żadnych innych.  To była przygoda i trochę szkoła życia, a na pewno próba dla nas jako ludzi, c

Wrześniowe wrzenie.

Nadejszła wiekopomna chwila. Futraczana rodzina jest obecnie w stanie przejściowym. Przechodzimy, jak zawsze z dobra do większego dobra. Czas wracać do domu. Do Polski. Czas się, żegnać i czas pakować. Jesteśmy gotowi. Na wszystko. Mówimy "Amen", zamykamy oczy i z ekscytacją ruszamy na Mazowsze. Do zobaczenia!