Przejdź do głównej zawartości

A oto i moje odczucia, i list jaki napisałam do organizatorów:

"Chciałabym poznać sens i intencję organizatorów konkretnej zainscenizowanej części parady.Podczas parady Spraoi w Waterford dnia 31 lipca 2011 miała miejsce następująca scena:Na platformie pchanej przez wolontariuszy stała ogromna skrzynia stalowego koloru. Na każdym z boków była przerażająca twarz. W środku skrzyni, nazwanej przez organizatorów Puszką Pandory znajdowały się osoby ucharakteryzowane na diabłów. Z platformy wydobywał się dym, towarzyszyła jej ciężka deathmetalowa muzyka. Wieko Puszki Pandory co jakiś czas uchylało się i wyglądały z niej osoby ucharakteryzowane na diabły. Przed platformą szła grupka osób w przebraniach. Można było wyróżnić dwie osoby w strojach ortodoksyjnych Żydów, grupę Hary Krishna, kilka osób w strojach ludzi z epoki kamienia łupanego (lub przedstawiciele dzikich plemion), mężczyzn przebranych za biskupów z krzyżami na piersi, mężczyznę przebranego za papieża, mnicha, oraz pastora z Biblią w ręku, oraz kobietę w stroju czarownicy lub wróżącej cyganki. Pastor wyjmował piersiówkę z wyglądającej jak Biblia skrzyneczki i udawał że pije.

Gdy platforma z Puszką Pandory zatrzymywała się na trasie parady, po kolei wchodziły na nią przebrane osoby i kłaniały się w jej kierunku. Jak mniemam, kłaniały się siedzącym tam diabłom, osoby bowiem będące w środku skrzyni wyraźnie cieszyły się z takiego obrotu sprawy, uruchamiały wtedy system wodny tryskający na boki.

Chcę także podzielić się moimi odczuciami co do tej sceny. Obraziła ona moje religine uczucia, wzbudziła ona we mnie niesmak i wyraźny sprzeciw.
Uważam, że organizatorzy posunęli się za daleko w tym momencie, zbeszcześcili symbol chrześcijaństwa jakim jest Krzyż Jezusa Chrystusa oraz Pismo Święte.
Scena wyraźnie sugeruje, że wszyscy przedstawiciele religii oddają pokłon Szatanowi, co jest generalizowaniem, że także każdy kapłan i przedstawiciel Kościoła służy Złu. Zarówno osoby przebrane za przedstawicieli hierarchii Kościoła Katolickiego, jak i osoba pastora z Biblią w ręku, która służy mu do ukrycia alkoholu (nałogu), który także bije pokłony Diabłu. Zrównano w tej scenie pogańskie kulty (osoby przebrane za ludożerów, lub osoby z pradawnych plemion, i Hare Krishna, poganka – czarownica) z religią Chrześciańską, która ukształtowała Wyspy Brytyjskie.

Uważam, że organizatorzy parady Spraoi wykroczyli za daleko w prezentacji w ten sposób osób dla których symbol Krzyża Chrystusowego, ewangelizatorzy i kapłani są ważnymi częściami ich życia doczesnego.
Proszę o wyjaśnienie.
Oczekując odpowiedzi
Do wiadomości, organizatorów, sponsorów i mediów"

Mam prawo do swojej opini, reagować na bezeceństwa też mogę. Świat się pogrąża....


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Media społecznościowe, czyli dziel i zgarniaj kasę

Fot. Prograffing Komisja ds. Mediów w irlandzkim Parlamencie zgodziła się na zaproszenie Frances Haugen, by opowiedziała posłom o nieetycznych, czy wręcz nielegalnych praktykach Facebooka i podległych mu firm. Wysłuchanie zaplanowane jest na przyszły rok i może znacząco wpłynąć na kształt proponowanej przez rząd ustawy o mediach i bezpieczeństwie w internecie. Kim jest Frances Haugen i dlaczego jest tak ważna, że irlandzcy posłowie zdecydowali się posłuchać co ma do powiedzenia? Ta niespełna 40-letnia kobieta wyniosła z firmy Marka Zuckerberga tysiące dokumentów, a następnie przekazała je prasie. Dowiedzieliśmy się z nich przede wszystkim tego, że Facebook niemal zawsze na pierwszym miejscu stawia zysk oraz dalszą ekspansję, często kosztem dobra swoich użytkowników oraz społeczeństwa. Zeznań Haugen wysłuchali wcześniej amerykańscy senatorowie, brytyjscy parlamentarzyści oraz europosłowie w Brukseli. Przed irlandzkim Parlamentem prawdopodobnie powtórzy swoje oskarżenia wobec Facebooka, ...

Politycznie poprawne absurdy

Kilka lat temu, w jednym z pierwszych tekstów, które popełniłem na tych łamach pisałem o tym, że żyjemy w science-fiction, że dopadły nas realia z fantastyczno-naukowych powieści publikowanych jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Już wtedy wymowa tego, co napisałem nie była pozytywna, ale po szczegóły odsyłam do archiwum, gdzieś w okolice połowy roku 2013.  Dziś jeszcze bardziej dobitnie dopadają nas realia, które do niedawna znane były tylko miłośnikom fantastyki albo futurologom roztaczającym fatalistyczne wizje przyszłości. Śmiało mogę powtórzyć swoje słowa, że żyjemy w science-fiction. Niestety pod wieloma względami jest to dość mroczna, żeby nie powiedzieć tragiczna, wizja przyszłości i rozwoju ludzkości. Nie-on czy nie-ona W roku 2004 Jacek Dukaj wydawał swoją „Perfekcyjną niedoskonałość”, gdzie post-ludzkość zatracała się w wirtualnych rzeczywistościach, a jednocześnie zatracała samą siebie. Jednym z tego wyznaczników było używanie aseksualnych końcówek. Na świecie nie pozostało ...

Popolitykujmy

Kilka dni temu jechałem ze znajomym w dłuższą drogę i była okazja do pogadania o tym i owym. Takie trochę "nocne Polaków rozmowy" tyle że rano i w samochodzie, więc bez procentów. Tematów było dużo, ale oczywiście w końcu zeszło na politykę. Bo jakże by to było tak bez polityki w polskim gronie. A skoro polityka to wiadomo... narzekanie i psioczenie na polską, pożal się Boże, klasę polityczną, która z klasą to może ma wspólną jedynie nazwę, ewentualnie konto na "Naszej Klasie". I tak w trakcie głośnego zastanawiania się nad powodami obecnego spsienia, czy mówiąc delikatniej, zepsucia sceny politycznej skrystalizowała mi się taka myśl, która od dawna chodziła mi po głowie. Padło pytanie znajomego, dlaczego w latach 20-tych wszystkie, lub niemal wszystkie ważne parti...