Przejdź do głównej zawartości

8

Tak, tak. Dziś panna Zuzanna kończy 8 lat.
8 lat!
A jeszcze pamiętam dokładnie jak przemycaliśmy ją w brzuchu Iwki do Irlandii, a potem jak z tego brzucha wyskoczyła, a lekarz ją wyjmujący stwierdził: "Ooo! Massive baby."
Jeszcze niedawno leżała taka mała gapa (jak nie przymierzając teraz Dosia), potem raczkowała, by w końcu wstać na nogi i pójść w wielki świat. Jeszcze nie tak dawno chodząc do przedszkola uczyła się dwóch języków jednocześnie, by teraz w obu czytać, pisać i mówić, a do tego dołożyć jeszcze trzeci, którym też się nieźle posługuje (podobno, bo niestety poziomu znajomości irlandzkiego nie jesteśmy w stanie sprawdzić).

A dziś kończy 8 lat i chociaż jest o połowę młodsza od swojego brata, to wydaje się już taka duża. Może to przez dwie małe siostry, którymi zdarza się jej opiekować jak to zwykle starsze siostry mają w zwyczaju.

Z okazji urodzin bawiliśmy się w Tramore, gdzie goście starsi malowali ceramiczne figurki, a w tym czasie goście młodsi szaleli na placu zabaw. Gdy już wszystko co było do malowania, zostało wymalowane także goście starsi rzucili się w wir zabawy, by na koniec posilić się tradycyjnymi daniami z kuchni irlandzkiej czyli kurczakiem z frytkami i deserem lodowym.
Uśmiechy nie znikały z twarzy jubilatki i jej gości, więc chyba było całkiem nieźle.

Zresztą sami zobaczcie.


Wszystkiego najlepszego, Zuzko!

Komentarze

  1. Jak ten czas leci! Wszystkiego najlepszego dla już nie takiej małej jubilatki:) Sto lat Panno Zuzanno. Sto lat!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zuzaczku! Wszystkiego naj najlepszego w Dniu Urodzin! Dużo szczęścia i radości! Gratulujemy Rodzicom i pozdrawiamy wszystkich - Ela i Ryś

    OdpowiedzUsuń
  3. Dużo zdrowia i szczęścia dla Zuzi! :*

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Media społecznościowe, czyli dziel i zgarniaj kasę

Fot. Prograffing Komisja ds. Mediów w irlandzkim Parlamencie zgodziła się na zaproszenie Frances Haugen, by opowiedziała posłom o nieetycznych, czy wręcz nielegalnych praktykach Facebooka i podległych mu firm. Wysłuchanie zaplanowane jest na przyszły rok i może znacząco wpłynąć na kształt proponowanej przez rząd ustawy o mediach i bezpieczeństwie w internecie. Kim jest Frances Haugen i dlaczego jest tak ważna, że irlandzcy posłowie zdecydowali się posłuchać co ma do powiedzenia? Ta niespełna 40-letnia kobieta wyniosła z firmy Marka Zuckerberga tysiące dokumentów, a następnie przekazała je prasie. Dowiedzieliśmy się z nich przede wszystkim tego, że Facebook niemal zawsze na pierwszym miejscu stawia zysk oraz dalszą ekspansję, często kosztem dobra swoich użytkowników oraz społeczeństwa. Zeznań Haugen wysłuchali wcześniej amerykańscy senatorowie, brytyjscy parlamentarzyści oraz europosłowie w Brukseli. Przed irlandzkim Parlamentem prawdopodobnie powtórzy swoje oskarżenia wobec Facebooka, ...

Politycznie poprawne absurdy

Kilka lat temu, w jednym z pierwszych tekstów, które popełniłem na tych łamach pisałem o tym, że żyjemy w science-fiction, że dopadły nas realia z fantastyczno-naukowych powieści publikowanych jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Już wtedy wymowa tego, co napisałem nie była pozytywna, ale po szczegóły odsyłam do archiwum, gdzieś w okolice połowy roku 2013.  Dziś jeszcze bardziej dobitnie dopadają nas realia, które do niedawna znane były tylko miłośnikom fantastyki albo futurologom roztaczającym fatalistyczne wizje przyszłości. Śmiało mogę powtórzyć swoje słowa, że żyjemy w science-fiction. Niestety pod wieloma względami jest to dość mroczna, żeby nie powiedzieć tragiczna, wizja przyszłości i rozwoju ludzkości. Nie-on czy nie-ona W roku 2004 Jacek Dukaj wydawał swoją „Perfekcyjną niedoskonałość”, gdzie post-ludzkość zatracała się w wirtualnych rzeczywistościach, a jednocześnie zatracała samą siebie. Jednym z tego wyznaczników było używanie aseksualnych końcówek. Na świecie nie pozostało ...

Europejska rewolucja klimatyczna

Powiedzmy sobie wprost, że te wakacje, jakie by one nie były, mogą być jednymi z ostatnich, których większość z nas doświadczy w takiej formie do jakiej jesteśmy przyzwyczajeni. I powiedzmy sobie jeszcze bardziej wprost - styl życia, do jakiego przywykliśmy przez ostatnie kilka czy kilkanaście lat już wkrótce przejdzie do historii. A wszystko dzięki europejskim decydentom, którzy fundują nam wzrost cen i kosztów wszystkiego w imię walki z ociepleniem klimatu. W coraz większym stopniu walka ta przypomina kroczącą wielkimi krokami rewolucję. Natomiast rewolucje mają to do siebie, że wywoływane w imię poprawy życia prostych ludzi najczęściej negatywnymi skutkami dotykają właśnie tych prostych ludzi chcących zwyczajnie żyć swoim życiem. Nie bez powodu ukuto powiedzenie, że „rewolucja zjada swoje własne dzieci”. Bo zwykle jest ona gwałtowną zmianą, która burzy porządek świata, by wykuć całkiem nowy świat. I taki cel przyświeca właśnie Komisji Europejskiej, która opracowała program naprawy ś...