Przejdź do głównej zawartości

bąbelki

Za sprawą jakiejś nieprzytomnej promocji weszliśmy w posiadanie dużej ilości baniek mydlanych, zwanych też w naszych kręgach bąbelkami, czego skutkiem jest nowa fascynacja Helki.


Z upodobaniem najpierw obserwuje spadające bańki a potem próbuje je złapać mimo nawalającej czasami koordynacji oko-ręka, co najczęściej kończy się machaniem i radością nieposkromioną. A starszaki tym większą mają radochę z puszczania baniek. I tylko szkoda, że duża ilość baniek topnieje w sposób zastraszający a promocji już nie uświadczymy, bo i sklep zamknęli.

A z poletka osiągnięć naszych dzieci: Helka samodzielnie wstaje i powoli opanowuje sztukę przestępowania z nogi na nogę w celu dotarcia do celu znajdującego się najczęściej po drugiej stronie kanapy/stolika/szafki. Cele oczywiście najczęściej są równie fascynujące co nie przeznaczone dla rąk bobasa, skutkiem czego rodzice mają oczy dookoła głowy i ręce pełne roboty. Aż strach pomyśleć co będzie, kiedy szlaki komunikacyjne Helki przestaną ograniczać się do miejsc, które dają jej podparcie.

"Będziecie za mną biegać, aż was nogi, plecy i ręce rozbolą. I potem jeszcze trochę będziecie biegać. A ja będę uciekać!" zdają się mówić filuternie te oczęta.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Media społecznościowe, czyli dziel i zgarniaj kasę

Fot. Prograffing Komisja ds. Mediów w irlandzkim Parlamencie zgodziła się na zaproszenie Frances Haugen, by opowiedziała posłom o nieetycznych, czy wręcz nielegalnych praktykach Facebooka i podległych mu firm. Wysłuchanie zaplanowane jest na przyszły rok i może znacząco wpłynąć na kształt proponowanej przez rząd ustawy o mediach i bezpieczeństwie w internecie. Kim jest Frances Haugen i dlaczego jest tak ważna, że irlandzcy posłowie zdecydowali się posłuchać co ma do powiedzenia? Ta niespełna 40-letnia kobieta wyniosła z firmy Marka Zuckerberga tysiące dokumentów, a następnie przekazała je prasie. Dowiedzieliśmy się z nich przede wszystkim tego, że Facebook niemal zawsze na pierwszym miejscu stawia zysk oraz dalszą ekspansję, często kosztem dobra swoich użytkowników oraz społeczeństwa. Zeznań Haugen wysłuchali wcześniej amerykańscy senatorowie, brytyjscy parlamentarzyści oraz europosłowie w Brukseli. Przed irlandzkim Parlamentem prawdopodobnie powtórzy swoje oskarżenia wobec Facebooka,

Stukanie

Otóż taka jest sytuacja, że na początku grudnia stuka nam kilka rocznic istotnych. Jakoś tak się złożyło, że najpierw 3 dnia miesiąca bieżącego stukneło pannie Dorocie 3 lata życia wesołego. Dzień później nam najstarszej połowie rodziny stukneło 11 lat od zamieszkania pod dachem, pod którym nadal mieszkamy (młodsza połowa Futraków mieszka oczywiście krócej, bo i życie ich krótsze jest nieco, na przykład panny Doroty - zaledwie trzyletnie - ale o tym już chyba było). 5 grudnia mieliśmy przerwę w świętowaniu, mogliśmy wyleczyć kaca i chwilę odpocząć od szampańskiej zabawy, ale tylko po to, żeby już grudnia 6 świętować stuknięcie kolejne - tym razem wydarzenia, od którego wszystko się zaczęło. To właśnie 6 grudnia, mając dość trochę obrabiania zdjęć dzieci z przedszkola na Kabatach, napisałem list (jak się okazało za długi, chociaż wyszło na to, że w sam raz) do niejakiej Iwki, której wtedy nawet wirtualnie nie znałem. A potem już poszło, kawa, kino, jedna impreza, druga impreza, ślub