Na półkulę północną nadchodzi zima. W Polsce pierwsze śniegi, w Irlandii pierwsze przymrozki, w Stanach jakieś potworne huragany. Niczym w naszym ulubionym serialu - "Nadchodzi zima". A my niczym tytułowe niedźwiedzie szykujemy się do zimowych miesięcy. Zbieramy chrust (dzięki przyjaciołom), szykujemy ogrzewanie, otulamy się kocami, ogacamy chałupę... Hmmm... No dobra, z tym ostatnim to trochę przesadziłem. W każdym razie do zimy jesteśmy naszykowani. Tyle że ta zima w Irlandii to taka na pół gwizdka jest. Ani uszu nie mrozi, ani śniegiem nie sypie, ani nawet niezbyt zaskakuje drogowców, których zresztą tutaj znacznie mniej niż w kraju rodzinnym i ze sprzętem jakoś tak słabiej. Chociaż ostatnio kiedy sypnęło śniegiem, dwa lata temu zdaje się, wyspa stanęła sparaliżowana wobec wła...
Futraki jakie są każdy widzi