Przejdź do głównej zawartości

kolejny ranek niedzielny ...i cd

dlaczego tak jest? W tygodniu do szkół i przedszkoli te dzieci trzeba budzić i budzić. A za to w wolne dni wstają o jakiejś chorej wczesnej godzinie świergocąc słodko nieprzytomnym rodzicom. Mrugają oczkami szeroko otwartymi a rodzic ze zgrozą odkrywa, że jeszcze świt nie nastał. Zagaduja gurzą gaworzą i napinają do pionu i zabawy a rodzice łapią wcale nie lekką osaczkę i szukają ratunku u nas wszystkich świętych by sen jeszcze malca otulil ... wszak to dzień jedyny ku odpocznieniu ducha i ciała dany.

Cóż, wyladowałam na innym poziomie domu, malca buja huśtawka, plus ciepelko i wesoło strzelający ogienek z kominka.
Oby reszta wstała wyspana...
A ja może zanurze się jeszcze w sen mój a śniło mi się że mąż mój własny kochany woził mnie łodzią wiosłową po jakiejś ala'Wenecji. 

Dobranoc w każdym razie. 
Oby te dwie godzinki snu jeszcze złapać...
miłej niedzieli 
zieeeeew


A potem niektórzy przybieraja takowe pozycje:



Tym niebieskim przykryta jestem ja-mama-Iwa, a dziecko przed chwilą świergotało mi do ucha i wtem.... raptownie usneło. Ja jeszcze się trzymam....może oko przymkne w podróży ku atrakcjom niedzielno -familijnym.

Komentarze

  1. Nic to! Małe dzieci nie dają spać, a z dużymi będzie inaczej... Spoko ko ko !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nic to! Małe dzieci nie dają spać, a z dużymi będzie inaczej... Spoko ko ko !!!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Media społecznościowe, czyli dziel i zgarniaj kasę

Fot. Prograffing Komisja ds. Mediów w irlandzkim Parlamencie zgodziła się na zaproszenie Frances Haugen, by opowiedziała posłom o nieetycznych, czy wręcz nielegalnych praktykach Facebooka i podległych mu firm. Wysłuchanie zaplanowane jest na przyszły rok i może znacząco wpłynąć na kształt proponowanej przez rząd ustawy o mediach i bezpieczeństwie w internecie. Kim jest Frances Haugen i dlaczego jest tak ważna, że irlandzcy posłowie zdecydowali się posłuchać co ma do powiedzenia? Ta niespełna 40-letnia kobieta wyniosła z firmy Marka Zuckerberga tysiące dokumentów, a następnie przekazała je prasie. Dowiedzieliśmy się z nich przede wszystkim tego, że Facebook niemal zawsze na pierwszym miejscu stawia zysk oraz dalszą ekspansję, często kosztem dobra swoich użytkowników oraz społeczeństwa. Zeznań Haugen wysłuchali wcześniej amerykańscy senatorowie, brytyjscy parlamentarzyści oraz europosłowie w Brukseli. Przed irlandzkim Parlamentem prawdopodobnie powtórzy swoje oskarżenia wobec Facebooka, ...

Politycznie poprawne absurdy

Kilka lat temu, w jednym z pierwszych tekstów, które popełniłem na tych łamach pisałem o tym, że żyjemy w science-fiction, że dopadły nas realia z fantastyczno-naukowych powieści publikowanych jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Już wtedy wymowa tego, co napisałem nie była pozytywna, ale po szczegóły odsyłam do archiwum, gdzieś w okolice połowy roku 2013.  Dziś jeszcze bardziej dobitnie dopadają nas realia, które do niedawna znane były tylko miłośnikom fantastyki albo futurologom roztaczającym fatalistyczne wizje przyszłości. Śmiało mogę powtórzyć swoje słowa, że żyjemy w science-fiction. Niestety pod wieloma względami jest to dość mroczna, żeby nie powiedzieć tragiczna, wizja przyszłości i rozwoju ludzkości. Nie-on czy nie-ona W roku 2004 Jacek Dukaj wydawał swoją „Perfekcyjną niedoskonałość”, gdzie post-ludzkość zatracała się w wirtualnych rzeczywistościach, a jednocześnie zatracała samą siebie. Jednym z tego wyznaczników było używanie aseksualnych końcówek. Na świecie nie pozostało ...

Europejska rewolucja klimatyczna

Powiedzmy sobie wprost, że te wakacje, jakie by one nie były, mogą być jednymi z ostatnich, których większość z nas doświadczy w takiej formie do jakiej jesteśmy przyzwyczajeni. I powiedzmy sobie jeszcze bardziej wprost - styl życia, do jakiego przywykliśmy przez ostatnie kilka czy kilkanaście lat już wkrótce przejdzie do historii. A wszystko dzięki europejskim decydentom, którzy fundują nam wzrost cen i kosztów wszystkiego w imię walki z ociepleniem klimatu. W coraz większym stopniu walka ta przypomina kroczącą wielkimi krokami rewolucję. Natomiast rewolucje mają to do siebie, że wywoływane w imię poprawy życia prostych ludzi najczęściej negatywnymi skutkami dotykają właśnie tych prostych ludzi chcących zwyczajnie żyć swoim życiem. Nie bez powodu ukuto powiedzenie, że „rewolucja zjada swoje własne dzieci”. Bo zwykle jest ona gwałtowną zmianą, która burzy porządek świata, by wykuć całkiem nowy świat. I taki cel przyświeca właśnie Komisji Europejskiej, która opracowała program naprawy ś...