Goście wyjechali do domu. Zostawili nam wspomnienia i zdjecia z paru wypraw. Kilka kamieni, kilka spostrzeżeń, opowiesci i podsumowań. Lubię taki czas. Próbując wpleść niecodziennych gości w codzienny nasz rytm, a przy okazji zaczerpnąć kilka oddechów takich wakacyjnych, takich troszkę z off'u. To spotkanie było wyjątkowe. To jedna z moich współlokatorek sprzed lat. Miałyśmy 3 wieczory na opowiedzenie sobie siedemnastu lat. Cudny czas :) I cudna ta moja "gosciówa" i Jej Dziedzic - nowy i juz dobry kolega Franka naszego. Chłopaki mieli zaskakująco dobry czas, pełen zębatych uśmiechów i głośnych rechotów, a nawet nieopanowywanych głupawek.
Fot. Prograffing Komisja ds. Mediów w irlandzkim Parlamencie zgodziła się na zaproszenie Frances Haugen, by opowiedziała posłom o nieetycznych, czy wręcz nielegalnych praktykach Facebooka i podległych mu firm. Wysłuchanie zaplanowane jest na przyszły rok i może znacząco wpłynąć na kształt proponowanej przez rząd ustawy o mediach i bezpieczeństwie w internecie. Kim jest Frances Haugen i dlaczego jest tak ważna, że irlandzcy posłowie zdecydowali się posłuchać co ma do powiedzenia? Ta niespełna 40-letnia kobieta wyniosła z firmy Marka Zuckerberga tysiące dokumentów, a następnie przekazała je prasie. Dowiedzieliśmy się z nich przede wszystkim tego, że Facebook niemal zawsze na pierwszym miejscu stawia zysk oraz dalszą ekspansję, często kosztem dobra swoich użytkowników oraz społeczeństwa. Zeznań Haugen wysłuchali wcześniej amerykańscy senatorowie, brytyjscy parlamentarzyści oraz europosłowie w Brukseli. Przed irlandzkim Parlamentem prawdopodobnie powtórzy swoje oskarżenia wobec Facebooka,
Komentarze
Prześlij komentarz