Kto wychodzi z pudełka? No kto? No któżby inny niż Helka? W pudełku zwykle mieszkają klocki i inne drobiazgi, ale kiedy lądują na podłodze (przyprawiając Iwkę o ból głowy), ich miejsce w pudełku chętnie zajmuje a to Helka, a to Dośka, a to nawet Zuzka, która już ledwo się w nim mieści. Do pudełka nie próbował jeszcze wchodzić Franek, ale znając inwencję naszych dzieci kluczowym słowem w tym zdaniu może być "jeszcze".
Futraki jakie są każdy widzi