Byliśmy na Paradzie, po raz pierwszy od kilku lat jako publiczność (chociaż Franek szedł jako uczeń Polskiej Szkoły). I muszę przyznać - podobało się, chociaż jakiegoś takiego spektakularnego WOW!! nie było. Zaledwie kilka mniejszych.
Zresztą oceńcie sami:
Po paradzie szybka wycieczka na lunch, do wesołego miasteczka nad rzeką i do domu odpoczywać.
A przed nami jeszcze dwa dni wolnego!!
Zresztą oceńcie sami:
Po paradzie szybka wycieczka na lunch, do wesołego miasteczka nad rzeką i do domu odpoczywać.
A przed nami jeszcze dwa dni wolnego!!
Komentarze
Prześlij komentarz